Ten piękny i poruszający film zdaje się być polską, czy raczej "kolską" odpowiedzią na włoskie arcydzieło "Cinema Paradiso" Giuseppe Tornatore. Ilustrowana sugestywną, z zapadającym w pamięć motywem przewodnim, muzyką Zygmunta Koniecznego opowieść o powstawaniu w Popielawach pierwszego kinematografu jest również prowadzoną równolegle w dwóch planach czasowych zajmującą historią rodu Andryszków, w którym mężczyźni od pokoleń przekazują sobie zawód kowala. Nie brak tu charakterystycznych dla twórczości autora "Jańcia Wodnika" elementów fantastycznych i nadprzyrodzonych, co w połączeniu ze wspaniale fotografowanym przez Krzysztofa Ptaka życiem mieszkańców wioski i lokalnej przyrody, oferuje bogactwo walorów estetycznych. Przejmująca kreacja Krzysztofa Majchrzaka jest dodatkowym atutem filmu, który po dziś dzień należy uznać za jedno z najwybitniejszych dokonań Jana Jakuba Kolskiego.