Reżyser mnie zaskoczył. Nie postaciami(te jak zwykle odegrane wzorcowo przez małżonkę szanowną Pana twórcy i mistrza Saniternika), które utrzymują się w poetyce poprzednich dzieł; nie zdjęciami które jak zawsze na długo pozostaną w pamięci. Zaskoczyła mnie bezkompromisowość, brudna i okrutna proza zawsze brutalnie...
Dlaczego nie ma możliwości wystawienia oceny filmu?
Niestety nie będzie za wysoka:( Jan Jakub Kolski należy do moich ulubionych reżyserów, jednak "Afonia..." mnie rozczarowała:(
Początek filmu (tzw. wprowadzanie w nastrój) zdecydowanie za długi, nużący; postaci raczej jednowymiarowe (oprócz Ruskiego - świetna...
I jestem tym zbulwersowana. Najpierw film miał mieć premierę w sierpniu 2008, potem została ona przełożona na grudzień 2008. I już z niecierpliwością czekałam na grudzień, kiedy okazało się, że premiera będzie dopiero w maju 2009. Panie Kolski, proszę nie szarżować z cierpliwością widzów.
PS Kocham sposób w jaki...
Bardzo dobry rezyser. Lubiani aktorzy. Fajna scenografia. Utrzymana atmosfera "jak z Kolskiego" (może dlatego że to Kolski?" ;-). jednak zupełny brak pomysłu na fabułę. Wtórna i przwidywalna. Ogółem więc, film taki sobie.
Najbrutalniejszy film J.J Kolskiego.Czyżby pan Jan chciałby przypodobać się odbiorcom krwawych
bajęd.Rosyjski bohater to postać czarna,odstręczająca,zabójca z NKWD.
Postać Afonii nieprzekonująca,symbolika nieciekawa.
Trafiłem na ten film przypadkowo i utwierdziłem się w przekonaniu, że na polskie filmy nie będę chodził. Masakra i patologia. Kto na to wykłada pieniądze? Mam nadzieję, że nie społeczeństwo.
W tytule mojego postu jest w zasadzie wszystko.Zachęcony,,Jasminum" sądziłem,że reżyser ,,popełni" kolejną świetną produkcję.Myliłem się!Film jest beznadziejny pod każdym względem i zdecydowanie odradzam jego oglądanie.Moja ocena- 0/10.
Film totalnie o niczym, ale zrobiony jako majstersztyk sztuki filmowej. Naprawdę jeśli ktoś chce zobaczyć co to znaczy nakręcić film idealny technicznie (obraz, realizacja go) to polecam niezmiernie!
Już dawno nie oglądałem tak nudnego i beznadziejnego filmu. Zdecydowanie odradzam oglądanie. Obejrzałem ten film, bo miał dość wysoką ocenę na filmweb, ale się całkowicie rozczarowałem.
Jezeli mozna na tej stronie oceniac film w skali minusowej to ja daje minus 15. Nuda, film absolutnie o niczym, totalne dno, a na dodatek jak taki rezyser jak Kolski moze mieszac zycie osobiste z zawodowym. Rozumiem ze idzie to wszystko do wspolnego gara ale kazda rola pani ktora jest jego zona to totalna porazka....
Oglądając ten film miałam wrażenie, że to zbieranina scen połączona tymi samymi aktorami. Rafał mówi swoim językiem, Rusek po rusku i nie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi... (co każdy musi znać rosyjski??). Może w latach '50 były normalne sytuacje przedstawione w filmie ( wyrzucają gościa pod czyimś domem, nie...
Uwielbiam filmy które wnoszą coś
nowatorskiego i mądrego do współczesnego kina.Obraz ten jednak wydaje mi się
mocno przerysowany i sztucznie zagmatwany co miało chyba wywołać
zachwyt co bardziej snobistycznych widzów. W wypadku tego filmu
pogubiłem się zupełnie w intelektualnym zamyśle reżysera. Ciekawi mnie ilu...
Niestety pan Kolski od pewnego czasu robi coraz słabsze filmy. Jego rzeczy z lat 90-tych były kapitalne, właściwie strzał za strzałem. Wspaniałe myśli na temat życia oprawione w wiejskie mądrości. Tutaj - schamat podobny do "Daleko od Okna" - też się pojawia ten Trzeci - w tamtym przypadku kobieta, tutaj - mężczyzna....
więcej
Kolski, nasz Andersen, wziął się za kręcenie filmów o babie, która idzie się pieprzyć z czerwonoarmistą-zapaśnikiem, ale niestety zostaje uprzedzona prze swoją synową...
Ot, coś dla koneserów....
Dla mnie Afonia to kobieta dość mocno szurnięta, widząca głównie czubek własnego nosa. Oczywiście - sytuacja, w której się znalazła jest nie do pozazdroszczenia. Stosunkowo młoda kobieta, niejako skazana na pewną prozę życia, na ciągłą opiekę nad drugą osobą. Ale - halo! - osobą, którą podobno kocha! Tymczasem...